Rośliny tej chyba nikomu nie trzeba przedstawiać.
Od siebie dodam, że roślina kwitnie niezwykle chętnie.
Przekwita i za miesiąc czy dwa wypuszcza kolejne pączki.
Problemem jest ich wybarwienie niekiedy.
Roślina potrzebuje sporej ilości słońca, wilgoci i nawozu by wybarwiła się w pożądanym czerwonym kolorze.
Podłoże na pewno powinno zawierać domieszki sphagnum by sprostać choć jednemu z czynników.
Samo kwitnienie może wystąpić o niemal każdej porze roku.
Roślina jest niezwykle droga, lepiej zatem rozważnie poczekać i kupić duży, rozrośnięty egzemplarz.
Pędy wydłużają się w nieskończoność, nie jest zatem niczym piekielnie trudnym dochrapać się pędu o długości 60 - 70 cm.
Tetraspis bardzo niechętnie zasusza pędy.
Jeśli jesteśmy zatem cierpliwi jak prezes Kaczyński, który 9 lat czekał na "dobrą zmianę", możemy mieć w kolekcji naprawdę przepiękny i rozrośnięty egzemplarz.
Ważne tylko by po drodze braciszka nie stracić ;)
Z kwiatami nie ma reguły, zaczynam powoli myśleć.
Niemal czerwone płatki uzyskałem w zimowym kwitnieniu, wiosenne (zdjęcia lepszej jakości) są niemal białe.
Trochę czerwieni udało mi się uzyskać po silniejszym nawożeniu rośliny.
Widać brakowało jej procentów.
Co tu się dziwić, roślina nie wielbłąd, musi pić.
Od siebie dodam, że roślina kwitnie niezwykle chętnie.
Przekwita i za miesiąc czy dwa wypuszcza kolejne pączki.
Problemem jest ich wybarwienie niekiedy.
Roślina potrzebuje sporej ilości słońca, wilgoci i nawozu by wybarwiła się w pożądanym czerwonym kolorze.
Podłoże na pewno powinno zawierać domieszki sphagnum by sprostać choć jednemu z czynników.
Samo kwitnienie może wystąpić o niemal każdej porze roku.
Roślina jest niezwykle droga, lepiej zatem rozważnie poczekać i kupić duży, rozrośnięty egzemplarz.
Pędy wydłużają się w nieskończoność, nie jest zatem niczym piekielnie trudnym dochrapać się pędu o długości 60 - 70 cm.
Tetraspis bardzo niechętnie zasusza pędy.
Jeśli jesteśmy zatem cierpliwi jak prezes Kaczyński, który 9 lat czekał na "dobrą zmianę", możemy mieć w kolekcji naprawdę przepiękny i rozrośnięty egzemplarz.
Ważne tylko by po drodze braciszka nie stracić ;)
Z kwiatami nie ma reguły, zaczynam powoli myśleć.
Niemal czerwone płatki uzyskałem w zimowym kwitnieniu, wiosenne (zdjęcia lepszej jakości) są niemal białe.
Trochę czerwieni udało mi się uzyskać po silniejszym nawożeniu rośliny.
Widać brakowało jej procentów.
Co tu się dziwić, roślina nie wielbłąd, musi pić.
Fajnie napisane zastanawiam sie wlasnie nad zakupem,to jak widac ze zdjec masz o kazdej porze roku inna rosline🤣🤣
OdpowiedzUsuńW marcu kupiłam Tetraspisa C2. Jest podobno jeszcze fajniejszy od C1. Łatwiej na nim uzyskać czerwone zabarwienie kwiatów. Mój po miesiącu ma już 10 pąków kwiatowych. Bardzo jestem ciekawa jak zakwitnie.
OdpowiedzUsuńCzy tetraspis wypuszcza keiki ?
OdpowiedzUsuńPodobno każdy Phalaenopsis może, ale sa gatunki, które robią to bardzo chętnie i niestety tetraspis do nich nie należy.
Usuń