Roślina niedawno już pokazywana przeze mnie na blogu.
Był to początek jej kwitnienia - dwa pierwsze kwiaty.
Nie mogłem się powstrzymać.
Emocje się wyrównały, już nie skaczą w tempie ekspresowym, przyszedł czas na nowe zdjęcia.
Korzystając z okazji, chcę Wam pokazać także, że roślina naprawdę rośnie w błocie, mimo to bardzo jej to odpowiada.
Te już nie takie piękne korzenie, to pozostałość ze starych PSB, taką dostałem.
Zobaczcie na nowe, białe korzenie.
Roślina nigdy nawet lekko nie przesycha, a rośnie jak szalona.
Podstawowym błędem w uprawie byłoby zatem mocne ograniczanie wilgotności podłoża.
No nic, popatrzcie na zdjęcia.
Prezentuje się iście królewsko.
Był to początek jej kwitnienia - dwa pierwsze kwiaty.
Nie mogłem się powstrzymać.
Emocje się wyrównały, już nie skaczą w tempie ekspresowym, przyszedł czas na nowe zdjęcia.
Korzystając z okazji, chcę Wam pokazać także, że roślina naprawdę rośnie w błocie, mimo to bardzo jej to odpowiada.
Te już nie takie piękne korzenie, to pozostałość ze starych PSB, taką dostałem.
Zobaczcie na nowe, białe korzenie.
Roślina nigdy nawet lekko nie przesycha, a rośnie jak szalona.
Podstawowym błędem w uprawie byłoby zatem mocne ograniczanie wilgotności podłoża.
No nic, popatrzcie na zdjęcia.
Prezentuje się iście królewsko.
Komentarze
Prześlij komentarz