Phalaenopsis David Lim

Phalaenopsis David Lim to hybryda pierwszorzędowa pomiędzy Phal. gigantea a Phal. amboinensis.

Roślina sporych rozmiarów, choć umówmy się - większość Phalaenopsis to nie najmniejsze rośliny.
Kupujemy rośliny młode, które kwitną pierwszy czy drugi raz, w doniczkach o średnicy 9/10 - 12 cm.
Po kilku latach nie dziwią liście osiągające długość około 25 - 30 cm, przesadzamy nasze rośliny w coraz większe doniczki, 15' nie jest niczym nadzwyczajnym czasem nawet w przypadku euestris - można by rzec mikrusów.

Prezentowana dziś David Lim najmłodszym egzemplarzem już nie jest, u mnie niemal 3 lata.
Kwitnie raz w roku, zimą (fotoperiodyzm dnia krótkiego), wytwarza 3-4 kwiaty na 1 pędzie.
W tym roku miast przedłużyć 3 istniejące już pędy, wypuściła nowy, na którym zakwitła 2 pachnącymi cytrusowo kwiatami.

Szerokość kwiatu: 5 cm
Wysokość: 6 cm

David Lim uprawiana jest na karniszu okna wschodniego - zabieg celowy.
Jest wrażliwa na zbyt wysoki poziom światła, którego najwięcej obserwujemy późną wiosną i latem.
Odsunięcie rośliny od szyby i umieszczenie jej wyżej sprawia, że dociera do niej mniejsza ilość promieni słonecznych, a nasłonecznienie nie jest bezpośrednie.

Podłoże to oczywiście średniej frakcji kora, wymieszana dodatkowo z seramisem, który podnosi wilgotność.
Sphagnum nie używam, gdyż gromadzi zbędne nawozy, sole mineralne, zakwita...
Seramis to wypalana glina, która nie ma takich właściwości, a dodatkowo przesycha szybciej od mchu, nie powodując zagniwania korzeni.

W okresie wiosenno - letnim gdy roślina podejmuje wzrost, staram się utrzymywać podłoże nieco bardziej wilgotne, w okresie zimowym pozwalam na całkowite przeschnięcie przed kolejnym moczeniem czy przelewaniem.
Pęd kwiatowy ma około 20 cm, nie rozgałęzia się a trwałe kwiaty utrzymują się około 1,5 miesiąca.
Od momentu wytworzenia pędu do otwarcia kwiatów mija około 2 miesięcy, przynajmniej w przypadku mojej rośliny.
Nie jest ona skora do zasuszania starych pędów, więc starsze egzemplarze mogą zakwitnąć naprawdę zjawiskowo.

Hybrydę tą polecam wszystkim, którzy mają już pierwsze doświadczenia z botanicznymi Phalaenopsis, jest nieco bardziej wymagająca ze względu na niechęć do wysokiego poziomu światła, które tolerują inne gatunki/hybrydy tego rodzaju.







Komentarze