Little Sister - mała siostrzyczka, która mocno wyrosła ze swoich ubranek i wygląda jakby babcia ciągle dawała dokładki obiadku.
- Może jeszcze pulpecika kochana?
- Oooo, kartofelki Ci się skończyły.
- Nie żryj proszę jak dokładam, bo nie mogę w talerz wcelować.
A tak całkiem serio.
Mała siostrzyczka ma ogromny apetyt na życie i wykazuje się bardzo hedonistyczną postawą.
Roztyła się, puszcza na lewo i prawo, pokazuje wdzięki i nikogo się nie wstydzi.
To tak pół żartem, pół serio jednak było. Po namyśle.
Little Sister to krzyżówka pierwszorzędowa Phal. equestris i maculata.
Roślina niebanalnie prosta w uprawie.
Rozrastająca się niezwykle szybko, co należy wziąć pod uwagę w momencie zakupu.
Prezentowana niżej rośnie w doniczce o średnicy 15 cm.
Liście osiągają niebotyczne niemal 30 cm długości.
Są ciemne i karbowane jak chipsy.
Nie spotkałem się z drugim takim przypadkiem :)
Są także bardzo śliskie i w dotyku sprężyste.
Little Sister nie ma określonego terminu kwitnienia, może to czynić przez cały rok z małymi przerwami na zaczerpnięcie oddechu.
W ciągu roku wypuszcza zazwyczaj 2 pędy, które przedłużają się w nieskończoność tworząc kolejne pąki.
Jeśli roślinie znudzi się kwitnienie na danym pędzie, na jego końcu tworzy keiki.
U mnie średnio 2-3 rocznie.
Po oderwaniu keiki pędu nie należy obcinać, nóż widelec i łyżka do jedzenia bezy - wytworzy z uśpionego oczka odgałęzienie, z którego będzie kwitnąć a na koniec i tak skończy się na kolejnym keiki.
Istna maszyna do kwitnienia.
Jedna z najbardziej udanych krzyżówek, jakie było mi dane oglądać na ziemskim padole.
Warunki uprawy?
Testowałem już parapet wschodni, zachodni, podwieszenie pod karniszem.
Roślina wytrzymuje wszystko, nawet palące letnie słońce od południa do zachodu. Bez jakiegokolwiek cieniowania.
Podłoże - średniej granulacji kora wymieszana z seramisem. Roślina ma tak wielkie, grube liście, że bez problemu wytrzymuje okres krótkotrwałego przesuszenia pomiędzy moczeniami.
Same kwiaty wielkości gatunku equestris, nie wydzielają zapachu, otwierają się sukcesywnie jeden po drugim.
Zazwyczaj jest ich otwartych po kilka na pędzie, wyjątkiem są okresy, w których roślina obsypana jest keiki, wtedy kwitnienie może mieć wymiar symboliczny.
Roślina obecnie nie do zdobycia, jeszcze 2 lata temu, gdy kupowałem swoją niezwykle popularna na rynku niemieckim i tym samym polskim.
Obecnie pozostaje nadzieja, że Ci, którzy nie zdążyli jej kupić, będą mogli liczyć na nabycie keiki.
A podpowiem Wam, że i Niemcy mają problemy z ich zdobyciem.
Ps. Ciekawostka odnośnie samych keiki.
Ukorzeniają się dopiero na wiosnę następnego sezonu.
Następuje to dosyć późno, do tego czasu liście mogą osiągnąć już długość 6-7 cm.
Jak przystało na equestris zakwitają bardzo wcześnie po oddzieleniu.
- Może jeszcze pulpecika kochana?
- Oooo, kartofelki Ci się skończyły.
- Nie żryj proszę jak dokładam, bo nie mogę w talerz wcelować.
A tak całkiem serio.
Mała siostrzyczka ma ogromny apetyt na życie i wykazuje się bardzo hedonistyczną postawą.
Roztyła się, puszcza na lewo i prawo, pokazuje wdzięki i nikogo się nie wstydzi.
To tak pół żartem, pół serio jednak było. Po namyśle.
Little Sister to krzyżówka pierwszorzędowa Phal. equestris i maculata.
Roślina niebanalnie prosta w uprawie.
Rozrastająca się niezwykle szybko, co należy wziąć pod uwagę w momencie zakupu.
Prezentowana niżej rośnie w doniczce o średnicy 15 cm.
Liście osiągają niebotyczne niemal 30 cm długości.
Są ciemne i karbowane jak chipsy.
Nie spotkałem się z drugim takim przypadkiem :)
Są także bardzo śliskie i w dotyku sprężyste.
Little Sister nie ma określonego terminu kwitnienia, może to czynić przez cały rok z małymi przerwami na zaczerpnięcie oddechu.
W ciągu roku wypuszcza zazwyczaj 2 pędy, które przedłużają się w nieskończoność tworząc kolejne pąki.
Jeśli roślinie znudzi się kwitnienie na danym pędzie, na jego końcu tworzy keiki.
U mnie średnio 2-3 rocznie.
Po oderwaniu keiki pędu nie należy obcinać, nóż widelec i łyżka do jedzenia bezy - wytworzy z uśpionego oczka odgałęzienie, z którego będzie kwitnąć a na koniec i tak skończy się na kolejnym keiki.
Istna maszyna do kwitnienia.
Jedna z najbardziej udanych krzyżówek, jakie było mi dane oglądać na ziemskim padole.
Warunki uprawy?
Testowałem już parapet wschodni, zachodni, podwieszenie pod karniszem.
Roślina wytrzymuje wszystko, nawet palące letnie słońce od południa do zachodu. Bez jakiegokolwiek cieniowania.
Podłoże - średniej granulacji kora wymieszana z seramisem. Roślina ma tak wielkie, grube liście, że bez problemu wytrzymuje okres krótkotrwałego przesuszenia pomiędzy moczeniami.
Same kwiaty wielkości gatunku equestris, nie wydzielają zapachu, otwierają się sukcesywnie jeden po drugim.
Zazwyczaj jest ich otwartych po kilka na pędzie, wyjątkiem są okresy, w których roślina obsypana jest keiki, wtedy kwitnienie może mieć wymiar symboliczny.
Roślina obecnie nie do zdobycia, jeszcze 2 lata temu, gdy kupowałem swoją niezwykle popularna na rynku niemieckim i tym samym polskim.
Obecnie pozostaje nadzieja, że Ci, którzy nie zdążyli jej kupić, będą mogli liczyć na nabycie keiki.
A podpowiem Wam, że i Niemcy mają problemy z ich zdobyciem.
Ps. Ciekawostka odnośnie samych keiki.
Ukorzeniają się dopiero na wiosnę następnego sezonu.
Następuje to dosyć późno, do tego czasu liście mogą osiągnąć już długość 6-7 cm.
Jak przystało na equestris zakwitają bardzo wcześnie po oddzieleniu.
Komentarze
Prześlij komentarz