Paphiopedilum wardii

Paphiopedilum wardii - kolejny rok, kolejne kwitnienie.
Roślina utwierdza mnie w przekonaniu, że jest niezwykle prosta w uprawie.
W ubiegłym roku zakwitła na parapecie okna wschodniego, w tym z powodu remontu stała na oknie południowym nawet w okresie letnim.
Słońce parzyło zdecydowanie bardziej światłolubne rośliny z rodzajów takich jak Angraecum, Phalaenopsis, Cattleya, a Sabotek niewzruszony.

Mokre nóżki, mokry języczek i tyle mu do szczęścia potrzeba.

Zdjęcie tylko jedno, reszta nie spodobała mi się na tyle, by je publikować.
Szykuje się jeszcze jedna rozeta do kwitnienia, ale do tego czasu pokażę jeszcze kilka innych roślin z rodzaju Paphiopedilum i Phragmipedium, przy czym opis uprawy przedstawiciela tego drugiego rodzaju może Was nieco zaskoczyć w odniesieniu do standardowych wytycznych dotyczących uprawy.
Ale niechże najpierw rozkwitnie pierwszy kwiat...



Komentarze